Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Olechowie w Łodzi. Bezdomny podpalił bezdomnego

Jarosław Kosmatka
Policjanci konwojują 38-letniego mężczyznę, który podpalił 56-letniego bezdomnego
Policjanci konwojują 38-letniego mężczyznę, który podpalił 56-letniego bezdomnego materiały KWP w Łodzi
Do podpalenia bezdomnego doszło w Łodzi na Olechowie. Ofiarę podpalił inny bezdomny. Został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

38-letni mężczyzna w ostatni wtorek maja podpalił 56-letniego mężczyznę. Na ulicy Henryka Brodatego rozegrały się makabryczne sceny. Przed godziną 10 rano dwóch znających się mężczyzn wspólnie piło alkohol. W pewnym momencie 38-latek zauważył, że nie ma obok siebie plecaka. O kradzież oskarżył 56-latka. Chwilę później mężczyźni zaczęli się kłócić. Doszło do przepychanek i bójki.

38-latek oblał kolegę alkoholem, a następnie podpalił go. Zostawił płonącego mężczyznę na pastwę losu i uciekł. Poszkodowanemu pomagali najpierw przypadkowi przechodnie. Jedna z kobiet zadzwoniła po pomoc. Zespół ratownictwa medycznego poparzonego mężczyznę przewiózł do szpitala im. Kopernika w Łodzi. Jeszcze tego samego dnia, koło południa śmigłowcem Lotniczego Pogotowia ratunkowego został przetransportowany do specjalistycznego centrum leczenia poparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Rozpoczęła się żmudna praca policjantów, zmierzająca do wytypowania i znalezienia sprawcy tego okrutnego czynu. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. nagrania z kamer monitoringu znajdujących się na budynkach na osiedlu Olechów. Ich efektem było zatrzymanie w poniedziałek (6 czerwca 2017 roku) około godziny 14 na osiedlu Olechów przy markecie Biedronka 38-letniego mężczyzny.

- W chwili zatrzymania był nietrzeźwy, a stężenie alkoholu w jego organizmie określono na 2,5 promila - mówi kom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Rozległe oparzenia 56-letniego mężczyzny zagrażają realnie jego życiu. Dlatego 38-letni mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

- Podczas przesłuchania, co prawda nie przyznał się do tego że chciał pozbawić 56-latka życia, opisał jednak przebieg zdarzenia. Dokonane w tym zakresie ustalenia w ocenie prokuratury, potwierdzają zasadność przedstawionych zarzutów - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratora Okręgowego w Łodzi.

Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Widzew aresztował 38-letniego mężczyznę na trzy miesiące. Podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto