- Kończąc pracę zawodową (z wykształcenia jestem chemikiem włókiennikiem, ale pracowałem jako urzędnik) zdałem sobie sprawę, że będę miał dużo czasu i muszę się czymś zająć - mówi pan Bogusław. -Ostatnie kilkanaście lat mojej egzystencji nie było zbyt aktywne, więc zacząłem dużo spacerować i uprawiać nordic walking. Byłem sprawny, ale potrzebowałem nowych wyzwań.
Kiedy pan Bogusław był uczniem technikum, uprawiał kulturystykę i lekkoatletykę. Powrót do sportu nie był więc dla niego dużym wysiłkiem. Dziś jest stałym bywalcem siłowni
- Chodzę tam piąty rok - opowiada 68-latek. - Pod opieką trenerów biorę udział w zajęciach fitness i siłowych. Ćwiczenia poprawiają wytrzymałość, wydolność, spalają tłuszcz i modelują sylwetkę.
Z czasem pan Bogusław zaczął też biegać, a nawet startować w zawodach.
- Pierwszy mój start obserwowała moja żona i widząc, że bez treningu wyprzedziłem kilkadziesiąt osób, zachęciła mnie do kolejnych zawodów - wspomina senior.
Do tej pory pan Bogusław brał udział w ponad 120 biegach. Od jesieni ubiegłego roku reprezentuje Łódzki Klub Sportowy.
- Po 4,5 roku systematycznych, odpowiednio, dobranych ćwiczeń i diety znacznie obniżył mi się poziom cholesterolu, spadło ciśnienie, zwiększyła się siła fizyczna i gibkość - mówi z dumą sportowiec. - Staram się trenować regularnie, często się badam. Przez ponad 4 lata nie odniosłem żadnej kontuzji i dopiero w tym roku, po raz pierwszy od bardzo długiego czasu, zachorowałem na grypę, ale szybko doszedłem do siebie.
Do racjonalnej aktywności fizycznej Bogusław Karbownik namawia znajomych i nieznajomych. Jest dla nich namacalnym dowodem na to, że sport można uprawiać w każdym wieku.
Panu Bogusławowi udało się również poznać kilka ważnych postaci ze świata sportu. Brał na przykład udział w osobistym treningu z czterokrotnym mistrzem olimpijskim Robertem Korzeniowskim oraz z multimedalistą Adamem Kszczotem. Wspomina te spotkania jako niesamowite przeżycia.
- Dbam nie tylko o ciało, ale również o umysł - mówi pan Bogusław. - Od 9 lat jestem słuchaczem Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Zdobywam wiedzę z różnych dziedzin. Uwielbiam też podróże, więc wyjeżdżam, kiedy tylko mogę. Zachwycam się pięknem Polski, ale też krajów wschodnich i Włoch.
68-latek jest wolontariuszem. Ponad 1700 godzin spędził jako opiekun osób potrzebujących pomocy. W 2017 roku zdobył tytuł najaktywniejszego społecznika.
Senior podkreśla, że bardzo ważna jest dla niego rodzina.
- Od 43 lat moją żoną jest Joanna - uśmiecha się. - Mamy syna i córkę. Wychowaliśmy ich na dobrych i szczęśliwych ludzi.
Pan Bogusław doczekał się też trzech wnuczek: Oli, Poli i Antosi. Jest z nich dumny, bo dziewczynki, jak dziadek, mają smykałkę do sportu i odnoszą już pierwsze sukcesy.
- Na Dzień Dziadka podarowały mi niesamowity prezent - opowiada. - Kostkę nr 2690, która jest ułożona na ul. Piotrkowskiej i wraz z innymi kostkami tworzy Pomnik Łodzian Nowego Millenium.
Bogusław Karbownik sport nie tylko uprawia, ale też kibicuje innym sportowcom.
- Najbliższa jest mi piłka nożna i ostatnio siatkówka - mówi 68-latek. - Poznałem siatkarki klubu ŁKS Commercecon, z którymi nawet trenuję na tej samej sali.
Jakby tego wszystkiego było mało, aktywny łodzianin kilka razy wziął udział w pokazach mody starszego pokolenia. Zdarzyło mu się również być epizodystą i statystą w reklamach i filmach fabularnych czy serialach. - Praca przy produkcji filmowej przyniosła mi dużo satysfakcji i pozwoliła spotkać fantastycznych ludzi – mówi senior. - Wystąpiłem w kilkudziesięciu filmach. Najbardziej jestem dumny z udziału w serialu pt. „Osiecka” o znanej poetce, pisarce i autorce tekstów piosenek. Zagrałem epizod w jednej ze scen odcinka pt. „Kochankowie z ulicy Kamiennej”.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?