- Marcin wygrał trzecią edycję polskiej wersji The Voice Kids we wspaniałym stylu i trudno żebyśmy się do tego faktu nie odnieśli. Zarząd województwa łódzkiego uznał, że za ten sukces należy mu się nagroda na rozwój – zaznaczył Grzegorz Schreiber, wręczając Marcinowi symboliczny czek o wartości 10 tysięcy złotych. – Jestem spokojny o to, że Marcin właściwie je spożytkuje. Muszę zaznaczyć, że Marcina poznałem dzięki swojej żonie, która oglądała eliminacje do programu i zawołała mnie, że właśnie występuje fajny chłopak z naszego województwa. I tak się zaczęło.
Marcin Maciejczak, jeszcze przed zwycięstwem w programie telewizyjnym zaśpiewał na koncercie z okazji 100-lecia województwa łódzkiego. Plany uhonorowania go nagrodą i to w otoczeniu jego rówieśników, w jego szkole pokrzyżowała epidemia koronawirusa. Dlatego też wręczenie czeku nastąpiło w poniedziałek, w Dzień Dziecka w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi.
- Tak naprawdę sytuacja z wirusem nie zatrzymała działań. Cały czas pracowałem zdalnie z wytwórnią i tworzyłem nowe rzeczy – mówi Marcin Maciejczak. - Pracujemy nad materiałem na moją płytę, trzeba będzie na efekty jeszcze trochę poczekać, ale chcę by różniła się od tego co robi Roxana Węgiel i Viki Gabor, była bardziej nostalgiczna i refleksyjna.
Możliwe, że Marcin będzie się ubiegał o to by reprezentować Polskę w tegorocznej edycji Eurowizji Junior. Podczas spotkania w urzędzie Marcinowi towarzyszyli tata, siostra oraz Anastazja Maciąg, jedna z finalistek programu The Voice Kids.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?