Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podświetlany drewniany pomost, kąpielisko z wielką zjeżdżalnią, restauracja - jakie jeszcze atrakcje będą czekać w Lisowicach?

Karolina Brózda
Karolina Brózda
Nad modernizowanym zalewem w Lisowicach trwają testy podświetlenia drewnianego pomostu.

Efekty testów można podziwiać każdego wieczoru podczas spacerów po okolicy. Jeśli wszystko zadziała prawidłowo, podświetlenie będzie uruchamiane przez całe wakacje.

Całość powstającego w Lisowicach parku wodnego ma być otwarta 26 czerwca. Od tego dnia odwiedzający będą mogli korzystać z plaży, kąpieliska ze zjeżdżalnią oraz dwóch basenów.

- Wstęp na plażę i korzystanie z kąpieliska będą bezpłatne - mówi Mateusz Karwowski z Urzędu Miejskiego w Koluszkach. - Cennik za wejście na baseny (już wcześniej w Lisowicach były rozkładane dwa odkryte baseny, większy i mniejszy - przyp. red.) nie jest jeszcze ustalony.

W 2019 roku za bilet normalny, dzięki któremu można było korzystać z kąpieli przez trzy godziny, trzeba było zapłacić 12 zł, za ulgowy 6 zł.
Pozostałe atrakcje, czyli restauracja, park linowy i wakeboard, mają ruszyć od 1 lipca. Korzystanie z nich również będzie odpłatne, ale wysokość cen zależy od przyszłych dzierżawców.
Wartym podkreślenia jest fakt, że lisowickie kąpielisko w okresie wakacyjnym będzie strzeżone. Na jednej zmianie ma pracować 9 ratowników. Gmina jest na etapie poszukiwania chętnych (bez kwalifikacji), którym proponuje sfinansowanie kursu ratowniczego, który przeprowadzi Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Skierniewicach.

Większość planowanych atrakcji jest już gotowa. Stanęły drewniane pale, na których będzie opierał się park linowy. Docelowo będzie składał się z 19 pali z modrzewia syberyjskiego. Między nimi rozwieszonych zostanie blisko 700 metrów tras o różnym stopniu trudności i na trzech różnych wysokościach. Najwyższa platforma umożliwi chodzenie na wysokości 9 metrów, dla dzieci zostaną przygotowane trasy 80 cm nad ziemią. Każda z pokonujących je osób będzie miała uprzęże i kask, a podłoże zostanie pokryte grubą warstwą piachu amortyzującego ewentualne upadki. Ogółem park będzie się składał z 67 przeszkód. Główną atrakcją obiektu będzie tzw. zjazd tyrolski, czyli przejazd na stalowej linie na specjalnym karabinku z rolkami. Zjazd będzie miał długość prawie 100 metrów, a całość będzie tak skonstruowana, żeby zjechać, a drugą liną wrócić.

Gotowa jest również konstrukcja wakeboardu, czyli wyciągu umożliwiającego ślizganie się po wodzie na ciągniętej przez urządzenie linie. Najmłodsi poszaleją na placu zabaw, starsi będą mogli potrenować na zewnętrznej siłowni. Jeśli ktoś zapragnie rozbić w Lisowicach namiot lub na dłużej przyjechać tam kamperem, dostanie taką możliwość, jednak będzie musiał obyć się bez prądu. Stanowiska z dostępem do elektryczności będą gotowe dopiero w przyszłym roku.

Jednocześnie przez całe wakacje prace rewitalizacyjne będą toczyć się na drugiej części zalewu. Będzie ona miała charakter bardziej spacerowy, powstanie tam taras widokowy. Nad całym zalewem ma być też bezpłatny dostęp do bezprzewodowego internetu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koluszki.naszemiasto.pl Nasze Miasto