Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rusza letni sezon w Lisowicach - na początek koncert Maryli Rodowicz i Lady Pank

Karolina Brózda
Karolina Brózda
Majówkę zaplanowano na 30 kwietnia. Również od tego dnia ma ruszyć ostatnia niedziałająca jeszcze atrakcja, czyli park linowy.
Pierwotnie park miał zostać uruchomiony podczas ubiegłorocznego otwarcia zrewitalizowanego zalewu. Mimo że konstrukcja obiektu stanęła bez opóźnień, to ciągle pozostawała zamknięta. Tym razem jednak dzierżawca parku obiecuje, że wszystkie ścieżki na wysokości zostaną miłośnikom mocnych wrażeń udostępnione.
Majówkę zaplanowano na 30 kwietnia. Również od tego dnia ma ruszyć ostatnia niedziałająca jeszcze atrakcja, czyli park linowy. Pierwotnie park miał zostać uruchomiony podczas ubiegłorocznego otwarcia zrewitalizowanego zalewu. Mimo że konstrukcja obiektu stanęła bez opóźnień, to ciągle pozostawała zamknięta. Tym razem jednak dzierżawca parku obiecuje, że wszystkie ścieżki na wysokości zostaną miłośnikom mocnych wrażeń udostępnione. Tomasz Kwiatkowski
Maryla Rodowicz i zespół Lady Pank będą gwiazdami majówki, która rozpocznie sezon letni nad zalewem w Lisowicach.

Majówkę zaplanowano na 30 kwietnia. Również od tego dnia ma ruszyć ostatnia niedziałająca jeszcze atrakcja, czyli park linowy.
Pierwotnie park miał zostać uruchomiony podczas ubiegłorocznego otwarcia zrewitalizowanego zalewu. Mimo że konstrukcja obiektu stanęła bez opóźnień, to ciągle pozostawała zamknięta. Tym razem jednak dzierżawca parku obiecuje, że wszystkie ścieżki na wysokości zostaną miłośnikom mocnych wrażeń udostępnione.

Pochodzić po linach
Park linowy składa się z 19 pali z modrzewia syberyjskiego. Między nimi rozwieszono blisko 700 metrów tras o różnym stopniu trudności i na trzech różnych wysokościach. Najwyższa platforma umożliwia chodzenie na wysokości 9 metrów, dla dzieci przygotowano trasy 80 cm nad ziemią. Każda z pokonujących je osób będzie miała uprzęże i kask, a podłoże pokryto grubą warstwą piachu amortyzującego ewentualne upadki. Ogółem park składa się z 67 przeszkód. Główną atrakcją obiektu jest tzw. zjazd tyrolski, czyli przejazd na stalowej linie na specjalnym karabinku z rolkami. Zjazd ma długość prawie 100 metrów, a całość jest tak skonstruowana, żeby jedną liną zjechać, a drugą wrócić.

Wakeboard i nowe drzewa
Goście majówki będą mogli korzystać ze wszystkich pozostałych atrakcji - poza wolno stojącymi basenami i zjeżdżalnią „Anakonda”, które zostaną otwarte dopiero w drugiej połowie czerwca. Do dyspozycji będzie zatem wakeboard, czyli wyciąg umożliwiający ślizganie się po wodzie na ciągniętej przez urządzenie linie. Najmłodsi poszaleją na placu zabaw, starsi będą mogli potrenować na zewnętrznej siłowni. Podczas majówki będzie też można podziwiać nowe drzewa, których nad lisowickim zalewem tej wiosny posadzono około 500. Pojawiły się tam m. in. buki, wierzby, brzozy, jesiony i graby. Za nowe rośliny Urząd Miejski w Koluszkach zapłacił 266 tys. zł. Dla głodnych i spragnionych dostępne będą plażowa restauracja oraz budki z przekąskami. Wieczorem zostanie uruchomione podświetlenie ściany lasu.
Kto zmęczy się atrakcjami, będzie mógł przejść na drugą stronę zalewu, która ma bardziej spacerowy charakter. Wybudowano tam drewniany taras widokowy, z którego rozciąga się piękny widok na okolicę.

Dojazd jak po sznurku
Także łodzianie nie będą mieli najmniejszych problemów, żeby dotrzeć do Lisowic, nie tylko na majówkę. Jeśli zdecydują się na podróż samochodem, przy zalewie czeka parking na 300 miejsc. Dobre połączenie jest też z łódzkiego dworca Fabrycznego, skąd pociągiem dojedziemy do Koluszek, a tam możemy przesiąść się na rower publiczny, którym dojedziemy do stacji znajdującej się w Lisowicach.

Trochę historii
Pierwotnie zalew miał być gotowy na lato 2019 roku. Zakończenie budowy zapowiadano na 30 czerwca. Wtedy jednak przeszkodziły względy formalne, przez które udostępnienie zalewu turystom trzeba było przełożyć. Na pociechę gmina rozstawiła na brzegu dwa baseny, z których chętnie korzystali nie tylko miejscowi, ale także goście z Brzezin i z Łodzi. Wszyscy nastawili się na to, że z pełni zapowiadanych atrakcji Lisowic będzie można skorzystać w kolejne wakacje. Tu jednak pojawiła się kolejna przeszkoda, tym razem pod postacią pandemii koronawirusa. Prowadzone nad zalewem prace zostały przerwane (robotnicy zdążyli jednak spuścić z niego wodę i oczyścić dno), a zakończenie inwestycji znów przesunięto. Po kilku miesiącach przerwy udało się wznowić działania i wybudować alejki spacerowe i rowerowe, drewniany pomost, oświetlenie linii brzegowej i wiaty na ogniska. Ostatecznie zalew udostępniono mieszkańcom i turystom w wakacje 2021 roku.

Milionowa inwestycja
Wartość całego przedsięwzięcia to blisko 11,5 mln zł. 7,5 mln zł udało się pozyskać dzięki konkursowi „Rozwój gospodarki turystycznej”, który ogłosił Zarząd Województwa Łódzkiego. Gmina Koluszki z własnego budżetu dołożyła niecałe 3 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koluszki.naszemiasto.pl Nasze Miasto