Trzecia edycja "Sanatorium miłości" już na półmetku. W programie udział biorą dwie mieszkanki województwa łódzkiego, Halina z Pabianic i Teresa ze Zgierza. Co wydarzyło się w kolejnym odcinku randkowego show dla seniorów?
Sanatorium miłości 3 - odcinek 6
W szóstym odcinku "Sanatorium miłości 3" dla seniorów przygotowano dużą dawkę atrakcji, dzięki którym jeszcze bardziej mogli się do siebie zbliżyć. Był między innymi aqua aerobic oraz kurs tańca z Katarzyną Cichopek i Marcinem Hakielem. Znana para, która miłość znalazła w "Tańcu z gwiazdami" uczyła seniorów tanga, które mają oni zaprezentować podczas finałowej gali "Sanatorium". Z kolei Małgorzata Ostrowska-Królikowska zaprosiła kuracjuszy na warsztaty teatralne, czyli ćwiczenie i odgrywanie scenek.
Jak na program o miłości przystało, również w tym odcinku nie obyło się bez randek. Kuracjusz odcinka Zdzisław zaprosił na randkę Jadzię. Trzeba przyznać, że kuracjuszka ma duże powodzenie, bo o jej względy starał się też Władysław. Niestety, dostał kosza. Kolejne spotkanie jeszcze bardziej zbliżyło Janinę i Zbigniewa.
Na kolejnej randce byli Halina i Wiesław. Przypomnijmy, mieszkanka Pabianic wybrała scenariusz randki zaproponowany przez Wiesia - była to randka w kuchni. Halina nauczyła swojego randkowego partnera, jak zrobić pyszne pierogi z serem. Wiesław przyznał, że nauczycielka stanęła na wysokości zadania i zapewnił, że lepszych pierogów nie jadł w życiu.
Komentując spotkanie z Wiesiem Halinka nie mogła powstrzymać łez. Przyznała, że bardzo chciałaby być z takim mężczyzną jak on, ale zdaje sobie sprawę z tego, że raczej do siebie nie pasują. Zresztą Wiesław podczas poprzedniego spotkania w cztery oczy nie krył, że widzi w Halinie tylko dobrą kumpelę.
Chciałabym mieć dla kogo gotować, chciałabym słyszeć, że robię to dobrze. Taka opinia z ust mężczyzny jakoś w duchu stawia na nogi - przyznaje Halinka. - Chciałabym mężczyznę, który by mnie wspierał. Wiadomo, człowiek nie jest już młody, więc potrzebuje takiego wsparcia.
Choć Halinka zdaje sobie sprawę z podejścia Wiesia do ich relacji, chyba wciąż ma nadzieję na coś więcej...
Wiesiu jest dla mnie za przystojny, trochę do siebie nie pasujemy, ale nie wiem... - mówi. - Każda chciałaby takiego faceta!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?